Uczę się przez eksperymentowanie (przedszkola) Dlaczego eksperymentowanie? Dlatego, że eksperymentując, dziecko intensywnie doświadcza wielu pozytywnych emocji. Na przykład radosnego zaskoczenia wynikiem doświadczenia czy przyjemności z wykonywanych podczas eksperymentu czynności: przelewania, dotykania, obserwowania. A doświadczając ich, najszybciej i najtrwalej się uczy. Samodzielne eksperymentowanie stymuluje rozwój myślenia naukowego. Dotyczy to zarówno prostych związków przyczynowo-skutkowych istniejących w świecie przyrody (np. porównując wzrost dwóch roślin: z dostępem i bez dostępu do światła, dziecko zrozumie, że rośliny potrzebują światła do życia), jak i procesów fizycznych czy chemicznych (np. przedszkolak, obserwując balon, który sam potarł o ubranie i zbliżył do konfetti, rozumie, że pocierając, można coś naelektryzować i że naelektryzowany przedmiot będzie przyciągał inne). Najlepiej gdy proces ten przebiega w grupie rówieśników, pod okiem nauczyciela, który podąża za ciekawością i obserwacjami dzieci. Nauczyciel, który zadaje dziecku wspierające pytania, parafrazuje jego słowa, używa zrozumiałych porównań, rozwija u dziecka umiejętność rozpoznawania i nazywania różnic i podobieństw. Optymalnie modelując wypowiedzi swoje i dzieci, tzn. dostosowując komunikację do możliwości poznawczych dzieci, nauczyciel taki umożliwia im lepsze zapamiętanie nowych pojęć, wniosków i spostrzeżeń z eksperymentu. Dobrym przykładem takiej sytuacji może być doświadczenie, w którym 6-latkowie rozcierają w moździerzu własnoręcznie zebrane zielone liście, następnie uzyskanego z nich soku używają jako farby do malowania, a dodatkowo kroplę soku poddają doświadczeniu polegającemu na rozdzieleniu składających się nań barwników roślinnych. Po tak wykonanym eksperymencie dzieci wiedzą, że w liściach ukryte są barwniki – nie tylko zielony chlorofil, ale też inne. Oto rozmowa, jaka odbyła się w jednym z przedszkoli podczas testów naszego zestawu „Cztery pory roku”: Nauczycielka: No dobrze, słuchajcie, to podsumujmy sobie te zajęcia […] Po co rozcieraliście te listki zielone? Dziecko 1: Żeby zrobić barwniki. Nauczycielka: Żeby wycisnąć z nich sok. Jak nazywa się ten barwnik, który jest zielony? Dziecko 1: Chlorofil. Nauczycielka: Dlaczego jest najbardziej widoczny? Dlaczego liście są takie zielone? Dzieci: Bo mają chlorofil. Wszystko wskazuje na to, że uczenie przedszkolaków w zaplanowany, systematyczny i eksperymentalny sposób rozwija ich potencjał myślenia badawczego, ich poczucie sprawstwa i ciekawość świata. Stwórzmy im taką możliwość. Zespół Centrum Nauki Kopernik 299 infolinia: 801 577 544 www.mojebambino.pl Podane ceny są cenami brutto, zawierają 23% podatku VAT.
RkJQdWJsaXNoZXIy NjAyNzI5